Kalendarz roku szkolnego 2016/2017

Kalendarz-2016-2017

 

Obiady w szkole

            Informujemy, że w roku szkolnym 2016/2017 żywienie dzieci rozpoczynamy od dnia 05.09.2016 roku.

     Szkoła jest wyposażona w stołówkę szkolną obsługiwaną przez kuchnię prowadzoną przez SROGB. Żywienie obejmuje jeden posiłek- pełny obiad Osobą przyjmującą zapisy jest Pani Renata Cisło- nr tel. 696 020 816.

     W związku z koniecznością odprowadzania przez  SROGB podatku VAT, koszt całkowitego wyżywienia od 01.09.2016- 30.06.2017 wynosi 6,50 zł ( słownie: sześć złotych 50/100).

    Istnieje możliwość zakupu tylko zupy- 2,00 zł lub tylko drugiego dania- 4,50 zł.

    Zapraszamy do skorzystania z oferty.

 

„Dawniej czyli drzewiej”- powakacyjne spotkanie DKK w Nosówce

   Niezwykła i mądra książka Małgorzaty Strzałkowskiej ze wspaniałymi ilustracjami Adama Pękalskiego, to prawdziwe źródło wiedzy o języku polskim, którego używano dawniej.


Młodzi dyskutanci z Nosówki, którzy spotkali się 13 września, stwierdzili, że dowiedzieli się wielu ciekawostek dotyczących języka staropolskiego. Książka jest równocześnie ważnym słownikiem, który w zabawny sposób pokazuje jak barwny jest nasz język ojczysty i jak zmieniał się poprzez stulecia. W formie zabawnych historyjek autorka przedstawia poszczególne zwroty i nazwy i tak dowiadujemy się np. że „w paczkach pląsały tancerki”- bo paczki to zwiewne puszyste sukienki; dawniej jadano smaczną kaszę ze Szwedami czyli dużymi skwarkami, szatnią opiekował się szatny i przechowywano w niej nie tylko płaszcze i futra, ale również bieliznę. Kobiety, aby ukryć niedoskonałości figury, ubierały się w fałszury, czyli luźne, długie sukienki, a latem noszono przewiewne „letniki”. Lamus oznaczał dawniej skarbiec, zaś sernik to nie pyszne ciasto, ale budowla służąca do obsuszania serów, delektowano się natomiast „gniotkiem, czyli pysznym plackiem z makiem i miodem.
Aktor „drzewiej” w języku prawniczym był kimś kto oskarża. Poniekąd sympatyczne dziś ptaki zwane pelikanami, kiedyś budziły zgrozę, bo przypominały narzędzie tortur w gabinecie dentystycznym…
Ciekawostką dla dyskutantów okazało się imię Grażyna – jego twórcą był Adam Mickiewicz, który wymyślił to imię dla swojej bohaterki w 1823 r. pewnie dlatego, że po litewsku ”grażus” znaczyło – „piękny”.
Trochę trudności sprawiły nazwy dawnych krewnych np. praszczur, czyli dawny przodek, świekra, szczątek czyli potomek i wnęk czyli wnuk. Książki drzewiej czczono od słowa „czcieć”, czyli czytać.
Dziś wiele słów wyszło z użycia, zastąpiono je nowymi, co nie zawsze znaczy – lepszymi. Np. z języka niemieckiego przywędrowało do nas słowo „fajny”, które tam trafiło prawdopodobnie z języka jidysz. I to słowo zubaża nasze słownictwo, bo istnieje wiele określeń doskonalszych i bardziej precyzyjnych, aby określić dokładnie co ten „fajny” konkretnie oznacza np. czarowny, elegancki, ładny, rewelacyjny, fantastyczny, frapujący, intrygujący, emocjonujący, ciekawy, itd. – lista jest bardzo długa!
„Język polski kształtował się przez wiele wieków, jest symbolem naszej tożsamości, pochodzenia i korzeni. Tak jak stare fotografie, listy, dokumenty, jest fragmentem historii, obrazem przodków. Dawne słowa, archaizmy odsłaniają przez nami przeszłość, pokazują kulturę, obyczaje, tradycje, modę, dania – sprzed kilkunastu lat.

„Słowa, słowa, słowa… Jedne żyją w naszym języku bardzo długo, nawet przez wieki, choć czasem zmieniają znaczenie. Zamiast nich pojawiają się inne, dotąd nieznane.
A jeszcze inne znikają, czyli odchodzą do lamusa…” (s.4) (cytat pochodzi z bloga autorki o pseudonimie – Marcelina .www.lubimy czytać.pl)

Jaki będzie w przyszłości nasz język ojczysty?.
To w dużej mierze zależy od nas samych.
Oprac. Halina Kuleta.

Related Images:

Skip to content